po pracę
Wkrótce załatwię mu miejsce w przedszkolu (synowi – przyp. red.), potem będę mogła iść do szkoły językowej. A potem chciałbym znowu pracować jako cukiernik. Mój mąż został w Ukrainie – tam pracuje i przysyła mi pieniądze tak często, jak tylko może.
Niemiecki urząd pracy oferuje mi tylko proste prace za niską płacę. Powiem szczerze: nie warto! Nie mam do tego motywacji – powiedzał ” Yurii.
W ubiegłym roku opublikowano raport platformy EWL i Studiów Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego, z którego wynika, że 59 proc. osób, które wyjechało z Polski do Niemiec, nie pracowało w kraju nad Wisłą. W przebadanej grupie 31 proc. podjęło zatrudnienie u naszych zachodnich sąsiadów. Zaledwie 13 proc. bierze pod uwagę powrót do Polski, a 38 proc. wyklucza taką opcję zwrócił uwagę, że 25 proc. Ukraińców, którzy przyjechali do Polski około dwa lata temu to uchodźcy, którzy wyjechali z kraju tuż po wybuchu wojny na pełną skalę.
- W debacie publicznej uchodźcy są stawiani na równi z migrantami zarobkowymi, a nie powinni, bo ci ludzie mają zupełnie inne priorytety życiowe i plany na przyszłość. Decyzja o emigracji to sprawa indywidualna, ale państwa mają wiele mechanizmów zachęcających do osiedlania się akurat w danym kraju, np. takie rozwiązania przyjęły ostatnio Niemcy, skracając liczbę lat wymaganych do uzyskania obywatelstwa czy Kanada, która przyciąga głównie wyspecjalizowane talenty