specyfika
Wybacz, ale chyba nigdy nie robiłeś projektu podłogówki. A jak już, to na pewno nie robiłeś tej podłogówki wg niego. Wiedziałbyś wtedy, że uzyskanie parametrów, jak w obliczeniach jest w zasadzie nierealne. I chyba nie robiłeś nigdy regulacji wg swojego opisu.
Jeszcze nie widziałem podłogówki, która działałaby zgodnie z projektem.35oC to bardzo dużo. Ja sam mam dość wysoko bo 32 ale planuję tej zimy (czekam na mróz) zejść do 30 i zobaczyć czy da radę ogrzać domek.
Jak będzie zimniej to twoja pompa to wyczuje i będzie po prostu częściej pracować i nie będzie problemu.Zastanawiam sie nad tym, poniewaz obecnie – przy 35 max i ustawionych w pokojach 23 stopniach, jakos nie udaje się podnieść temp do tej zadanej…
Najgorzej jest na górze, bo tam generalnie – z jakiegos powodu – mam zawsze temp około 1stopnia mniejszą niz na dole.
No nic – na razie nie będę kombinował i zobaczę co przyniosą mrozy.
Teraz mam po nocy okolo 22.5 stopnia w pokojach…. a może obniże temp na pompie do max 32 jak mówisz, ze 35 to dużo…?
Inna sprawa, ze nie bardzo wiem, jak sprawdzić ile czasu z tych 8h w nocy popa pracuje.
Dlaczego? – bo specyfika programu do obliczeń nie jest w stanie oddać realnych warunków wykonania i pracy instalacji.
Rzetelność ma tu tylko takie znaczenie, że jak projektant puści wyniki, nie weryfikując ich na swoim doświadczeniu (co niestety często się zdarza, bo i skąd miałby je mieć), a instalator tego nie wychwyci, bo też go nie ma, to już ciężko jest cokolwiek wyregulować.
Projekt jest tylko pewnym jednym możliwym przykładem pracy całej instalacji, dla jednych skrajnych warunków.
To , jak ona pracuje w poza tymi warunkami z projektu nie wynika.
Zakładamy, że jak w tych skrajnych zadziała, to w tych innych również. Ale te 5 minut z rotametrami, o których piszesz… no wybacz. Jakbyś raz spróbował, to byś takich rzeczy nie pisał.
A co do regulacji, to kto w listopadzie, jeśli za oknem mamy +5-10 stopni zaczyna regulację od +40 stopni?
Trzeba zacząć od najniższej możliwej temperatury, a nie przyjąć jak piszesz np. +40.
Z pierwszej części Twojego wpisu wynika, że mówisz o krzywych zaczepionych w jednym punkcie.Mam jeszcze jedno pytanie – jaką max tem wody dopuszczacie u siebie na pompach.
Ja obecnie mam max 35 i wsumie jest ciepło, ale myślę, ze jak będzie zimniej – mrozy itd – to grzanie wody do max 35 może być za mało.
Wiem, ze to zalezy od ocieplenia, pętli itd, ale tak z ciekawości – na ile pozwalacie się nagrzac wodzie w podłodze.
Więc w drugiej części jak wybierzesz te +40, to nie masz co wybierać krzywej , bo już tą temperaturą ją wybrałeś.
Przepływ to ostatnia rzecz, którą regulujesz. Zaczynasz od temperatury.
Oczywiście, że podłogówki nie robimy na oko, ale to już inna bajka.
Czytelnik dopiero zgłupieje, jak sobie porówna te tabelki z projektu, z tym jak ta instalacja pracuje.