dopłaty
Ale on “numery”. Te 400 mld to opłata jaką Unia wniosła, za pewne prawa jakie zyskała, np. ograniczenie konkurencji w połowach ryb (likwidacja kutrów), w produkcji mleka (słynne kwoty mleczne i milionowe kary za ich przekroczenie), zniesienie – o czym mało kto wie – ograniczeń w przetargach publicznych, które preferowały polskich producentów i wiele innych. Straty dla Polski z tego wynikłe są trudne do połączenia. To tak jakbyś sprzedał komuś samochód za 50.000 a kupiec by krzyczał, że on ci “dał” 50.000. Nie dał, tylko zapłacił. Ponadto, trzeba pamiętać, że Unia nie dała nam tym pieniędzy do dowolnego wykorzystania, ale do wykorzystania wyłącznie we wskazanych obszarach, niekoniecznie dla nas optymalnych, a często wymagających wkładu własnego, czego wielu beneficjentów nie miało i musiało korzystać z kredytów w unijnych bankach, bo przecież polskich już prawie nie ma. 442 mld zł to roczny budżet Polski. To 14% budżetu niemiec. To 27 mld zł rocznie czyli 1% rocznego budżetu niemiec. Sprzedaliśmy naszą niepodległość za 1% budżetu niemiec rocznie. To czego nie zrobiły czołgi i samoloty zrobił pieniądz. podoba się W.W.Putin, Lukaszenka i w ogóle cały ZBIR, i dlatego tak tu agitują za polexitem, a jest więcej niż pewne, że w takim scenariuszu Polska szybko wpadnie w objęcia kremla. Rynek UE to obecnie 80% całego naszego eksportu. Po wyjściu z UE, wprowadzeniu kontroli na granicach i wprowadzeniu ceł na nasze towary, nasz eksport najzwyczajniej się załamie. Jeżeli ktoś kibicuje za polexitem to jest w najlepszym przypadku prokremlowskim ‘pożytecznym idiotą’