Artykuy z tagiem: lot
incydent
Samolot leciał nad wodami miedzy narodowymi – nie naruszył wiec terytorium żadnego kraju. O jakim wiec incydencie mowa w tytule artykułu? Czyżby mediom zależało na stworzeniu psychozy strachu? Myślę ze za tego typu wprowadzanie w błąd internautów ktoś powinien ponieść odpowiedzialność. Każdy statek powietrzny chcący opuścić przestrzeń powietrzną własnego Państwa powinien powiadomić od takim zamiarze odpowiednie instytucje. Rosjanie najwidoczniej o tym nie wiedzą lub maja to po prostu w “D”. Czas i pora odpowiednio i dobitnie im to wytłumaczyć. Trzeba być czujnym, bo Putin nie mogąc zaspokoić aspiracji cywilizacyjnych swojego narodu, musi fundować im inne wrażenia np. bohaterską aneksję Krymu czy inne wymachiwanie szabelką. Ciekawe czy jak się naród rosyjski obudzi, to czy rozprawi się z władzą tak jak w czasie rewolucji październikowej. “Niezidentyfikowany samolot z obwodu kaliningradzkiego, lecący nad wodami międzynarodowymi bez kontaktu z kontrolą ruchu powietrznego i bez zgłoszonego planu zaalarmował siły powietrzne państw NATO” Następny cytat powyższego artykułu : “Zazwyczaj chodzi o sprawdzenie, czy samolot leci zgodnie ze zgłoszonym planem lotu. Tak było w tym przypadku.” …to ja się pytam, czy samolot leciał zgodnie ze zgłoszonym planem lotu , czy też nie. Rosjanie wysyłają jeden myśliwiec / dwa bombowce bez eskorty i latają w przestrzeni międzynarodowej tak, żeby nie naruszyć niczyjego terytorium, ale jednocześnie sprowokować reakcję i próbę identyfikacji/przechwycenia ze strony danego państwa. W ten sposób zbierają informacje na temat stanu obrony powietrznej, ilości maszyn poderwanych do akcji, zasięgu radarów, czasu reakcji, czasu do nawiązania kontaktu i oraz do przechwycenia. Nie łamią żadnego prawa, a dzięki nadgorliwości państw NATO otrzymują dość ważne dane na temat lotnictwa i obrony. Najlepiej nie panikować i nie reagować, a jedynie namierzać i śledzić – tak robią np. Szwedzi. Rosjanie też nie wysyłają swoich myśliwców w przypadku lotów tego typu – mają odpowiednie systemy radarowe i SAMy dzięki którym mogą spokojnie obserwować obce samoloty z “palcem na czerwonym guziku” bez zdradzania stanu swojej obrony powietrznej.