Artykuy z tagiem: reforma
kontrola
Właśnie skończyła się kampania wyborcza. Proszę mi pokazać choć jedno większe ugrupowanie, które wykazało przynajmniej śladowe chęci reform i usprawnień. Nic. Wszyscy z siebie zadowoleni i jedyny problem to zagospodarowywanie niemieckich pieniędzy. Natomiast społeczeństwo marzy tylko o wsadzaniu, karaniu, wyrzucaniu i możliwie wysokich wyrokach. Najchętniej o wieszaniu za wszystko możliwe. Czytał Pan chyba, że liczna anonimowych donosów na sąsiadów, znajomych czy rodzinę po kłótni wzrosła dwukrotnie. Polak realizuje się w donosie. Owszem to co Pan opisuje to durnota i patologia ale jakiż byłby cudowny świat Panów Przedsiębiorców gdyby zlikwidowano takie durnoty jak Kodeks Pracy, płaca minimalna, socjal. Byłoby cudownie – ludzie by musieli tyrać za tyle ile uzna pan ,,pracodawca” i tyle czasu ile mu potrzeba. To byłby raj. I żeby jeszcze na straży stał jakiś obrońca porządku/pogromca lewactwa jak Pinochet. To byłby kraj przyjazny dla biznesu. Nie byłoby roszczeniowej hołoty, OFE by kosiło całą kasę a giełda szalała ze szczęścia (aż do pierwszej bessy).
Opisuje Pan patologiczne zachowania organów państwowych. Wyłania się z tych opisów obraz ponury jak los Żydów podczas nazistowskiej okupacji nieomal. Tylko jak taki Kulczyk czy Bochniarz dożyli w tym kraju swego wieku i pieniędzy pod takim prześladowaniem? Skąd te zryte berety pracowników korporacji? Te nerwice? Te pouszkadzane kręgosłupy pracownic sklepów? Ci łamiący przepisy kierowcy śpieszący się do klienta? Rozumiem, że oni zwyczajnie nie przestrzegają przepisów BHP.
Skąd oczekujący nas (niedalekiej przyszłości) tłum biednych emerytów – bo obecnie niefrasobliwi durnie godzą się na pracę ,,najniższa krajowa+reszta pod stołem”, ci ze śmieciówek przeżerający (w dosłownym sensie) kasę miast ją odkładać na stare lata? I to wszystko tym groźniejsze, że ,,prognozowana długość życia” się wydłuży i to pomimo, że ,,śmieciowcy” i inni roszczeniowcy powinni się obywać bez takich lewackich wynalazków jak urlopy i chorobowe a z tych kokosów, które im wypłaca ,,najbardziej udręczona/prześladowana grupa dobroczyńców ludzkości (czyt. pracodawców)” powinni opłacać sobie sprywatyzowaną wreszcie służbę zdrowia.
Może by Pan opisał też dobrostan klawego życia proli?
I tego się nie rozwiąże narzekaniem. Od polityki robi się niedobrze. Potrzebne nowe pomysły, które by zmieniły mentalność. Choćby takie: Były kiedyś stacje radiowe czy telewizyjne dostarczające pozytywnego obrazu świata. Bo ja uważam, że 3/4 winy ponoszą media. Może więc zamiast płakać publicznie zacząć od stworzenia medium, gdzie można publicznie się pośmiać.